Jeśli on za każdą winę wyjmuje swojego wielkiego kutasa i wsadza go w jej służącą, to ciekawe, ile jej płaci? A może w takie dni jak ten, nazwijmy je inspekcyjnymi, wynagrodzenie jest oddzielne? Ale kto by się oparł takiej piękności, która okazała się świetną specjalistką nie tylko od sprzątania, ale i od ścielenia łóżek. Z takimi talentami znalazłaby pracę w innej dziedzinie - z rękami wyciągniętymi przed siebie!
Szefowie w dzisiejszych czasach są mali, nawet jeśli wydaje im się, że są brutalni. Ale tak właśnie jest - status jest decydujący, a jeśli jesteś szefem, na pewno dostaniesz po tyłku, w najprawdziwszym, dosłownym znaczeniu tego słowa. Co do asystenta, to nie wiem, co jest w pracy na głównym profilu, ale w łóżku prawdziwy profesjonalista. Ani jednej wady, wszystko i wszystkich 10 na 10!
Podoba ci się, jeśli to zrobiłeś.